No właśnie. Robimy. Zatem: sto lat Mariuszu, aby Twoje piękne oczy długo jeszcze stanowiły dla nas obiekt tęsknych westchnień, Twoje swetry i fryzury nie przestały dostarczać nam tematów do artykułów, Twoja charytatywna działalność wciąż służyła tym, którzy jej najbardziej potrzebują, a Twoje sukcesy sportowe... no, wiadomo! Sto lat, sto lat! (teraz następują trzy wyimaginowane pocałunki)
A o urodzinach Wlazłego przypomniała nam Ania W., która nie dość, że przysyła nam takie piękne zdjęcie Mariusza...
... to jeszcze sama obchodzi urodziny! Zatem i Tobie wszystkiego najlepszego życzy cała redakcja Ciach Aniu - a w prezencie od nas...
Może być?
Ciacha