Ciacha może opóźnione, ale amnezją nietknięte, lepiej więc późno niż wcale wyrażają wielką radośc z powodu sportowego zmartwychwstania Bieleckiego. Jak tu nie podziwiać takiego twardziela.
Czy Wy też jesteście z Karolem i z całego różwoego serca mu dopingujecie? Czy Wy również okulary naszego wielkiego szczypiornisty powitałyście naboisku z dzikim entuzjazmem?
Życzymy powodzenia naszemu niepokonanemu gigantowi!