Czego nie mogli niestety powiedzieć o sobie piłkarze Niemieccy. Wczorajszego wieczora "deja vu" stało się za dość a obie drużyny postarały się, by scenariusz sprzed dwóch lat został wiernie, co do najmniejszego szczególiku, odtworzony: Hiszpania, Niemcy, Loew dłubiący w nosie, jeden gol, klata Schweiniego, faulujący Ramos, płaczący Schweini, piegi Torresa. No może nie koniecznie w tej kolejności.
CIACHA NA TAK:
+ tajny wysłannik Ciach, który w pierwszych minutach meczu wtargnął na murawę. Porwać i uprowadzić Torresa się nie udało, ale spokojnie dziewczęta, finał jeszcze przed nami.
REUTERS/SIPHIWE SIBEKO
+ Dariusz Szpakowski i jego wariacje na temat Mesuciątkowego nazwiska. Zaczynaliśmy półfinał z "Ozilem", który w drugiej połowie był już "Ezilem", by zakończyć mecz jako "Uzil". Dla uproszczenia proponujemy w meczu o trzecie miejsca mówić po prostu "ciacho z wytrzeszczem".
+ Pedro, którego od dziś możemy nazywać "nasz kochany Pedrito" - od tego co wyprawiał na boisko kręciło nam się w głowie prawie równie mocno, co od widoku jego różowiutkich ust i zaciętego spojrzenia. Zresztą nie miałysmy serca mu odmówić, skoro tak ładnie nas wczoraj o umieszczenie w "ciachach na tak" prosił...
AP/Hassan Ammar
+ gol Puyola, który raz, a skutecznie zamknął nam usta w temacie oryginalnej fryzury naszego nowego hiszpańskiego bohatera. Właśnie zakręcamy sobie włosy na papiloty, by na cześć boskiego Carlesa dziko zatrząść burzą loków.
+ są klaty, jest impreza, nawet jeśli ich posiadacze na skorych do zabaw nie wyglądają, a sama jest zakrapiana rzewnymi łzami. To jednak stan tymczasowy, nikt jeszcze tym panom nie powiedział, że właśnie zaliczyli spektakularnego hat-tricka w konkursie na Króla Klat! Czy można przegrać z równie wysoko wypiętą klatą?
AP/Themba Hadebe
Półfinał MŚ 2010: Hiszpania - Niemcy 1:0 REUTERS/EDDIE KEOGH
+ Hiszpanie pocieszający Niemców. Uwielbiamy sposób w jaki Puyol pochyla się nad lamentujcą Bestią, szalejemy za czułością z jaką przytula Klose i jesteśmy największymi fankami zatroskanego Torresa sprawdzającego szybkość bicia serca Lahma. W ogóle najchętniej to byśmy nakręciły o tym film dokumentalny.
Półfinał MŚ 2010: Hiszpania - Niemcy 1:0 REUTERS/JERRY LAMPEN
Półfinał MŚ 2010: Hiszpania - Niemcy 1:0 AP/Matt Dunham
Półfinał MŚ w RPA< Hiszpania - Niemcy 1:0 AP/Matt Dunham
+ naprawdę dobra gra Hiszpanów. Po raz pierwszy na tym turnieju! Nareszcie! Gorąco witamy i zapraszamy do rozgoszczenia się wśród nóg naszych pupilków na stałe.
+ pupa Neuera, bo czasami w życiu bywają takie momenty, że w poszukiwaniu dobrych stron trzeba sięgnąc daleko na tyły
AP/Matt Dunham
CIACHA NA NIE:
- utracenie magii przez niebieski sweterek Jogiego. Nieprzepisowe pranie? Podstępna podmiana przez Hiszpanów? Zbyt wczesne rozpowiadanie o jego właściwościach? Cokolwiek by to nie było czujemy się oszukane i zawiedzione! Różowy na pewno by tak nie zrobił!
AP/Hassan Ammar
- płaczący Schweini. Czy łzy płynące strumieniami po tej bladej twarzyczce to już jakaś turniejowa tradycja ? Może powinnyśmy wprowadzić kolejną, w której wbiegamy na murawę i różową jedwabną chusteczką je wycieramy, pocieszająco głaszczemy po blond włoskach i troskliwie przytulamy śnieżnobiałą klatę, gdyż bierne patrzenie na ten obrazek kruszy ciachowe serca.
REUTERS/SIPHIWE SIBEKO
AP/Martin Meissner
- nieobecność Mullera. Nie jesteśmy wielbicielkami wielogodzinnych dyskusji z "co by było gdyby.." w temacie, aczkolwiek nie możemy pozbyć się wrażenie, że gdyby cudotwórca Thomas i jego urocze kędziorki wkroczyły na murawę Pikusiowi już nie byłoby tak do śmiechu.
OCENA: 8.5
Może przyszedł czas, by La Furia Roja oddała prześladujące je od dekad hasło "gramy pięknie jak nigdy, przegrywamy jak zawsze" w silne niemieckie ręce? Czy chcemy tego, czy nie, od kilku lat zachwycamy się piękną ofensywną grą Niemców, by potem ubolewać nas szlochającym Schweinimi, podczas gdy Hiszpanie z wdziękiem godnym dołeczków Torresa pokonują kolejne bariery. Ale jak można inaczej, kiedy ma się najbardziej ciachowych kibiców po tej stronie eklerka?