Redwitz odchodzi, Wlazły zostaje

Czyli po długim, przeciągłym, pełnym zawodu "nieeeeeeeeeeeeeeee", ciche, pełne ulgi "taaak". Tylko dlaczego znowu Resovia jest tą poszkodowaną, a Skra, jak zwykle, wychodzi obronną ręką?    

zawsze będziesz miał Resovię w sercu

No tak, rozumiemy, że to jest Polska, a nie elegancja Francja, ale czy aż tak Ci brakuje tej elegancji? No cóż, wygląda na to, że istotnie, brakuje: "We Francji czuję się jak w domu. Zresztą w tym kraju poznałem moją żonę Marion. W lidze francuskiej odnosiłem sporo sukcesów i doskonale ją znam. W Rzeszowie czuliśmy się razem z żoną świetnie i chcieliśmy tu zostać na dłużej, ale rozmowy na temat kontraktu przeciągały się w czasie. " - opowiada Rafael, a my wzdychamy żałośnie i zazdrościmy wszystkim mieszkankom Tours. No i - niezupełnie szczerze, niezupełnie spontanicznie - gratulujemy jednak Rafie przejścia do zespołu bądź co bądź mistrza Francji....

Na pocieszenie zostaje nam Mariusz Wlazły. Zostaje - i to aż do 2015. Zostaje oczywiście w Bełchatowie, a jedno spojrzenie w najpiękniejszą parę oczu polskiej siatkówki sprawia, że prawie zapominamy o niewiernym Redwitzu...

Wcześniej kontrakty ze Skrą przedłużyli Kurek i Możdżonek, do Polski powrócił też Sebastian Świderski , ogólnie zatem bilans transferowo - ciachowy nie jest taki zły... Na razie...

Więcej o:
Copyright © Agora SA