Wiemy, zachowałyśmy się poniżej krytyki aż do dziś milcząc na temat pasjonującego pojedynku o trzecie miejsce w PlusLidze (zwalcie to na fascynację wielkim, tłustym i nadal nierozstrzygniętym ''numerem jeden'' w rozgrywkach), ale dziś wreszcie postanowiłyśmy Wam wynagrodzić wieki oczekiwania. Chłopcom z Rzeszowa i Kędzierzyna przyznajemy należne im miejsce, w pierwszej dzisiejszej notce na naszym portalu.
Oto drużyny numer trzy i cztery w lidze rozegrały już trzy spotkania. Po pierwszych dwóch i połowie z nich sytuacja przedstawiała się bardzo niewesoło dla rzeszowian, na szczęście, ci nie stracili zimnej krwi i postawieni na skraju przepaści...wygrali 3:2.
W rywalizacji jest 2:1 dla Kuby Jarosza z ZAKSĄ, ale wiadomo, jak mówią poeci i blondwokalistki - wszystko się może zdarzyć..
Tymczasem koncentrujemy się na fotografiach z wczorajszego meczu Trójeczki z Czwóreczką - role jeszcze do obsadzenia - i kontemplacji. Jak sądzicie, jaki będzie wynik tego castingu?