Mark Bult - nowy nabytek Vive Kielce: ciacho czy nieciacho?

Skoro wszystko jest już potwierdzone, i Mark Bult, rozgrywający reprezentacji Holandii i Füchse Berlin, będzie od nowego sezonu zawodnikiem Vive Targi Kielce, możemy zająć się tym fundamentalnym pytaniem        

A o tym, że będzie zapewniają nas darzeni przez nas bezgranicznym zaufaniem koledzy ze sport.pl , których z kolei utwierdzają w tym przekonaniu niemieckie media. Mark Bult - reprezentant Holandii, a obecnie zawodnik dziewiątego w Bundeslidze Fuchse Berlin będzie od nowego sezonu zmiennikiem dla Mariusza Jurasika.

Mark liczy sobie 28 lat, ma prawie dwa metry wzrostu i nam bardzo, ale to bardzo przypomina swojego wielkiego rodaka Ruuda van Nistelrooya. Podzielacie naszą impresję?

I znowu Mark - my jednoznacznie skłaniamy się ku twierdzącej odpowiedzi na postawione w tytule pytanie: te oczy, te usta, ta cera jak krew z mlekiem....

A Wy? Jaki wydajecie wyrok?

Niezależnie od wyroku i losów Marka Bulta, już jutro Vive gra swój historyczny mecz w 1/8 finału Ligi Mistrzów z HSV Hamburg , co oznacza nie tylko bezmiar emocji, paznokcie zjedzone do połowy, ciachowe starcie na szczycie i palpitacje serca, ale także wizytę w Polsce braci Lijewskich. Tak, zazdrościmy wszystkim kielcznakom. No i oczywiście ściskamy z całej siły kciuki za Vive. Aczkolwiek bez waleriany się chyba nie obejdzie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.