Mimo otaczających nas ton opadłego wczoraj śniegu, nagle poczułyśmy się bardzo wakacyjnie. Wszystko dzięki Milanistce - najwyższe wyrazy wdzięczności, najdroższa!
Nikola Karabatić to ciacho, które nigdy się nie przejada, a na dodatek - zawsze podawane w jak najciekawszej oprawie. Szkoda, ze kolejne ważne mistrzostwa w szczypiorniaku dopiero za rok.