Przepraszamy, że nominowałyśmy głównie swoje filmy, ale nepotyzm i stronniczość to w naszej redakcji codzienność. Takie przywileje zawodu.
Tym razem bez dłuższych wstępów, a zaledwie z przypomnieniem dotychczasowych finalistów. Oni wydają właśnie niemy krzyk wzywający do klikania - nawet jeśli nie zdają sobie z tego sprawy. Odcinki jeden , dwa i trzy zachęcają do ponownego wglądu, oceny szans kandydatów i ewentualnego nadrobienia zaległości w zakresie wykorzystania ciachowego prawa wyborczego.
I tylko do wtorku czekamy na propozycje obmyślonych przez Was samych kategorii. Swoją pomysłowością możecie wykazać się pod adresem: ciacha@g.pl . Czekamy!