Jak już wielokrotnie bywało w przeszłości, w pomoc potrzebującym naszych wspaniałych sportowców zaangażowała się Fundacja Herosi. Z racji braku czasu po powrocie z mistrzostw, nie była to może jakaś większa zorganizowana aukcja, ale taka w przyszłości na pewno się przydarzy. Ciacha chcą Michała Jureckiego w todze .
Póki co piłkarze obdarowali dzieci z oddziału onkologii Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie zdjęciami z autografami oraz obietnicą odwiedzin przy następnej bytności w stolicy. Upominek od Bogdana Wenty - słynny bocian towarzyszący naszym podczas mistrzostw z podpisem trenera i wszystkich zawodników - trafił na aukcję, z której całkowity dochód przeznaczony zostanie na zakup sprzętu do rehabilitacji ręki we wspomnianej placówce. Maskotce przyjrzeć się i policytować, a co, możecie tutaj .
Ale to wcale nie koniec. Niezapomnianych wrażeń i wzruszeń jednemu z pacjentów oddziału zapewnił Sławek Szmal, który odbył z nim półgodzinną telefoniczną pogawędkę. Bramkarz obiecał 12-letniemu chłopcu, początkującemu piłkarzowi ręcznemu, którego karierę przerwała wiadomość o raku kości, spotkanie i koszulkę oraz dodał otuchy przed czekającą go następnego dnia operacją.
No i jak ich tu nie kochać, no jak?