Budowa pływaków może się podobać lub nie. Ciacha zawsze należały do tej pierwszej grupy, chyba że miałyśmy do czynienia z nienaturalnie już rozrośniętymi indywiduami . Czyżby do tej grupy powoli zaczął zaliczać się pekińsko szczerozłoty Michael Phelps?
Cóż, taki charakter pracy.
Nie zmienia to faktu, że słodkiego Phelpsika będziemy wielbić zawsze i wszędzie, a najlepiej pod prysznicem:
I to niezależnie od stopnia owłosienia.
.
AP/Thomas Kienzle
olalla