Cesc Fabregas kontra Georgie Terry

Czyli czyje rozciąganie wzbudza w nas więcej ciepłych uczuć.  

Dążymy do rozstrzygnięcia odwiecznego dylematu - co słodsze: śliczny maluszek (do tego ze ślicznym ojczulkiem) czy hiperprzystojny młody piłkarz o fantastycznym ciele? I czy to w ogóle można porównywać?

Pamiętajcie, ze wykorzystamy każdy pretekst, żeby pokazać takie zdjęcia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.