Jaime Alguersuari jednak pojedzie w Formule Jeden

Wróżyłyśmy, spekulowałyśmy, dopraszałyśmy się. Wreszcie się doczekałyśmy!  

Wasz oficjalnie drugi ulubiony piegus sportu i posiadacz ocząt, które stanowiłyby mocną konkurencję nawet dla zniewalającego spojrzenia Misia Winiarskiego, dołączył właśnie do elitarnego grona kierowców Formuły Jeden. Bo dlaczegóż by odmawiać elitarności gronu kierowców testowych, jakie Jaime zasilił? 19-letni Hiszpan od kolejnego Grand Prix będzie rezerwowym formularzem teamu Red Bull Racing, z którym zresztą od dawna jest związany. Na stanowisku tym zastąpi dyżurnego emo Formuły, Brendona Hartley'a .

I to wcale nie musi być taka błahostka, na jaką cała sprawa wygląda. Zastanówmy się, kogo realizatorzy telewizyjni lubią pokazywać, kiedy zakamuflowana w kombinezony, kaski i bolidy śmietanka dyscypliny śmiga po torach? Nicole Scherzinger. Też, ale w korzystniejszej opcji przyczajonych w garażach kierowców testowych właśnie. A ci tyko czekają, by oderwać skupione spojrzenie od tych wszystkich małych dziwnych ekranów, uśmiechnąć się do kamery i pomachać. Bez cienia kasku na głowie. Cieszmy się zatem i weselmy.

Na zachętę mały filmik z Alguersuarim w roli głównej:

Arriba Jaime!

ruby blue

Więcej o:
Copyright © Agora SA