Żona Aleksandra Hleba ma najdłuższe nogi na świecie

A Katalończycy chyba jednak nie trenują tak ciężko, jak sobie wyobrażałyśmy.   

Oto bowiem różnego rodzaju źródła serwują nam obficie upstrzone relacje z wczorajszego wyjścia na miasto hiszpańskich pretendentów do Pucharu LM. Niepomni czekającej ich wkrótce przeprawy, panowie, w znakomitej większości wraz ze swoimi paniami, ruszyli...podobno na obiad.

Pełną galerię zdjęć ze zdarzenia obejrzycie na ONTD, a my tymczasem powstrzymamy się od krytyki gnuśnego trybu życia w przeddzień pewnego bardzo ważnego finału. Skoro sam Pep Groźny wybrał się na kolację ze swoimi podopiecznymi, to najwyraźniej tak można.

I jeszcze nawiązując do tytułu - tak, Anastazja Kosenkova MA najdłuższe nogi na świecie.

olalla

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.