Ręce precz od Mourinho!

Wy kłamliwe, bezwstydne, angielskie tabloidy.  

A dokładnie tabloidzie jeden! Wybaczcie mocne słowa, ale nasze oburzenie sięgnęło zenitu, gdy Jose zadzwonił do nas ze łzami w oczach, mówiąc, iż jego święte słowa padły ofiarą medialnej fabrykacji.

Słowa, dodajmy, które tak naprawdę nigdy nie padły. Otóż angielski dziennik Daily Mail bezczelnie wymyślił sobie, że opublikuje Speszial Łana przewidywania co do rezultatów półfinałowych meczów Ligi Mistrzów. "Fantastycznie!" - pomyślicie. Zaraz po oglądaniu klaty Lamparda i buźki Torresa, czytanie wszystkiego co powie boski Jose jest naszym ulubionym zajęciem.

Niestety, brytyjski dziennik zmyślił wszystko od A do Z, prawdziwe jest tylko nazwisko trenera Interu. Który, dowiedziawszy się o wszystkim, zapłonął słusznym gniewem i natychmiast rzecz całą zdementował na oficjalnej stronie klubu .

Dlaczego nas to tak oburza? Po pierwsze dlatego, że nie pozwolimy szargać świętości, a po drugie dlatego, iż nie po to latamy co tydzień do Mediolanu po świeżą porcję Mourinhowych specjalności, żeby jakiś Daily Mail w żywe oczy kpił z naszej pracy.

Jedno jest pewne: u nas Jose jest zawsze w 100% autentyczny.

rybka

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.