Poznajecie tych panów ?
1.
Tak, tak niektóre ciacha już od najmłodszych lat były czarujące i zalotnie uśmiechały się do potencjalnych wielbicielek - tak jak włoski gracz AC Milan ze zdjęcia.
2.
Oto uroczy mały angielski dżentelmen. Zawsze świetnie wyglądał pod krawatem, nawet nieco ponad 25 lat temu.
3.
Kim jest ten mały wielbiciel książek ? My już wiemy. TO spojrzenie poznałybyśmy nawet na końcu świata...
4.
Niech Was, drogie Czytelniczki, nie zmylą jasne pasma włosów, w żyłach tego malca płynie gorąca brazylijska krew. Dalej nie poznajecie ? W takim razie mała podpowiedź - zwróćcie uwagę na barwy - dziś nosi prawie takie same.
5.
Poznajecie tego eleganta? Na pewno. Uśmiech, spojrzenie i włosy podobnedo dzisiejszych, a nawet ostatnio stan cywilny ten sam co w przeszłości. Dobrze jednak że lekka nadwaga należy już do przeszłości.
6.
Podpowiemy, że nosiciel koszmarnej fryzury "na garnek'" w dzieciństwie, dzisiaj już znacznie lepiej orientuje się w światowych trendach i jak przystało na hiszpańskiego trendsettera, nosi znacznie dłuższe włosy.
7.
Nie, nie jest to żadna dziewczynka, to tylko bardzo utalentowany szwedzki piłkarz, o bardzo delikatnych dziewczęcych rysach. Przynajmniej w latach młodości.
8.
Temu panu od dzieciństwa z pucharami i zwycięstwem było do twarzy. Pytanie tylko brzmi, czy ten pięknie uśmiechający się chłopiec wiedział, że resztę swojego życia spędzie w pewnym "królewskim" klubie?
9.
A tego chłopczyka nie sposób nie poznać. Wystarczy dodać mocną opaleniznę, kilogramy żelu, kolczyk i voila! Mamy Crisa Anno Domini 2009. Pomyśleć, że kiedyś wyglądał tak naturalnie i niewinnie.
10.
Może być to dla Was ogromnie zaskakujące, ale tak, nasza słodka mieszanka - piernik, wino i ciacho w jednej osobie też kiedyś był młody. Choć fryzura od lat niewiele się zmieniła.
11.
Oj widać, że ktoś przed zaprezentowaniem się szerszej publiczności na Camp Nou wybrał się do ortodonty i zęby a la królik Bugs (wybacz, Victor) należą już do przeszłości.
I jak udało Wam się ? Okej może nie wszyscy z nich mieli szanse na tytuł Mistera Przedszkola i w piaskownicy nie zawsze zwróciłybyśmy na nich uwagę, ale przecież mężczyzną poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy. A tak, jak skończyli Ci panowie, skończyć chciałby każdy.Dlatego też dziś kończymy i my. Nie tak, a zdjęciem głównym: a to dziecię poznajecie?
marina
