A tak, nie ma Davida Beckhama, który z Pepsi współpracę już jakiś czas temu zakończył . A szkoda, bo tego fantastycznego gracza, nieustraszonego kowboja, pięknego gladiatora, sprytnego piłkarzyka stołowego czy seksownego plażowicza, w każdej ze swych miliona ról rewelacyjnego, chętnie jeszcze nieraz zobaczyłybyśmy na srebrnym ekranie z charakterystyczną puszką w dłoni.
Poniższe wideo nie jest oczywiście wersją ostateczną, a jedynie zapowiedzią, jak czujemy, prawdziwego hitu. Już wymieniamy teleodbiorniki na nowe, większe i lepszej jakości, by móc w pełni rozkoszować się popisami gwiazd futbolu - także w owym filmiku.