Na stronie ONTD Football znalazca fotografii posunął się nawet do sugestii, że ten sweter Klaas-Jana Huntelaara pochodzi z tego samego wieszaka. Bystre oczy Ciach, mimo dużego podobieństwa i niewątpliwej inspiracji, zauważyły jednak odmienność ściegów, różne rozmiary kołnierzy oraz niejednakowe ściągacze. Holendra wykluczamy więc z grona trojaczków (ale nie z grona miłośników białej włóczki), które tym samym stają się bliźniętami. Dla tych niekoniecznie kojarzących głębokie rezerwy Realu: te lustrzane odbicia to Miguel Palanca i Francisco Javier Garcia.
Czy to zarządzenie włodarzy klubu, którzy niczym dyrektorowie szkół dążą do uniformizacji strojów? A może gracze rezerwowi nie zarabiają na tyle, by każdego stać było na własny sweter, toteż kupują jedną obiegówkę, którą wykorzystuje po kolei każdy uczestnik konferencji prasowych? A może Palanca i Garcia to tak naprawdę jedna i ta sama osoba - widziałyście kiedyś wspólne zdjęcie tych panów?
Takie teorie mogłybyśmy mnożyć bez końca, ale oczywiście żadna z nich prawdziwa być nie może. Faktem jest natomiast niezwykła słabość zawodników Madrytu do ciepłych wdzianek i wełnianych warkoczy. Nowe trendy w hiszpańskim futbolu?
***Zastanawiacie się zapewne, skąd zdjęcie Fernando Gago na głównym zdjęciu. Odpowiadamy: bo tak. Bo możemy.
olalla