Chłopcy z ferajny, czyli wszyscy kumple Davida Beckhama

Miłość do koszykówki przyniosła Becksowi kilka rzeczy: miejsca tuż obok boiska na każdym meczu Lakersów w hali Staples Centre (nie kryjemy zżerającej nas zazdrości), widoki na kolorowe pompony cheerleaderek, no i nie lada znajomości: z Jackiem Nicholsonem, Denzelem Washingtonem, Tomem Cruisem, Spikem Lee. Ostatnio natomiast David skumplował się z kolejną gwiazdą Hollywood i tym samym ma już nowego przyjaciela na swojej długiej liście.  

Kiedy Lakersi grali sobie spokojnie z Knicksami z Nowego Jorku, Anglik zrobił małą rundkę po hali (albo przynajmniej po "lożach" zarezerwowanych dla miejscowych VIP-ów), każdemu zasiadającemu tam człowiekowi po przyjacielsku ściskając dłoń. Przy jednym z tych ludzi zatrzymał się na dłużej. Podobno ogromne wrażenie na Davidzie wywarł mąż Courtney Cox (tak, tej dziewczyny z "Przyjaciół") - aktor David Arquette.

Podobno już umówili się na kolację w czwórkę (oni plus ich drugie połowy, rzecz jasna). Podobno tematem numer jeden był buddyzm oraz inne religie świata. Nam jakoś nie chce się w to wierzyć, bo jednak nie potrafimy sobie wyobrazić, że gdzieś pomiędzy jednym wsadem Kobiego Bryanta, a rzutem za trzy nowojorczyków, Becks i Arquette dyskutowali o trudnych problemach wiary. Ale z drugiej strony wygląda na to, że Anglik lubi zaglądać do wnętrza człowieka i rozmawiać o jego duszy. Najlepszy przykład to chociażby Tom Cruise i jego scjentolodzy. Dla nas to dosyć interesujące odkrycie, bo egzystencję Davida rozpatrujemy głównie przez pryzmat TEGO zdjęcia , a nie tego, co ma w głowie.

A oto lista kumpli Davida B.:

1) Tom Cruise

2) Leonardo DiCaprio

Wymowny gest poddania się Leonarda DiCaprio w obliczu irackiej klątwyWymowny gest poddania się Leonarda DiCaprio w obliczu irackiej klątwy Wymowny gest poddania się Leonarda DiCaprio w obliczu irackiej klątwy

3) Denzel Washington

Wymowny gest poddania się Leonarda DiCaprio w obliczu irackiej klątwy

4) Zac Efron

5) David Arquette

Wymowny gest poddania się Leonarda DiCaprio w obliczu irackiej klątwyWENN/AS3

Nie można nie zauważyć, że kumple Becksa to prawie takie same ciacha jak on sam. Na miejscu Victorii byłybyśmy zachwycone!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.