O tym jak oni malują dowiedzieć się możemy za sprawą akcji zorganizowanej przez Willow Foundation, która poprosiła znane osobistości, w tym i sportowców, o stworzenie rysunków, które później wystawiła na aukcję internetową, z której dochód przeznaczony zostanie na pomoc osobom śmiertelnie chorym. Tematem przewodnim prac miało być pokazanie swojej osobowości, alter ego, zainteresowań tudzież swobodna artystyczna wizja. Za kredki chwyciło między innymi kilka znanych piłkarzy i tenisista. Z wielką przyjemnością prezentujemy Wam rezultaty tych artystycznych zrywów:
1) Theo Walcott
Czyżby nastoletni piłkarz postrzegał siebie jako smoka?
2) Nicolas Anelka
Być może mało oryginalne podejście, ale wykonanie jak najbardziej nam się podoba.
Zdecydowanie nasz ulubiony rysunek. Słoneczko Cesca po prostu nas rozczula.
4) Andy Murray
Mimo że rysunek szkockiego tenisisty wygląda tak, jakby Andy skrobnął go na kolanie w przerwie meczu, a przedmiot znajdujący się pośrodku przypomina raczej mikrofon niż rakietę tenisową, to i tak coś urzekającego w sobie ma, czyż nie?
5) Paul Robinson
Pan na obrazku nawet przypomina oryginał, więc jest dobrze.
6) David Seaman
Wizja artystyczna byłej gwiazdy brytyjskiej bramki jest dla nas najbardziej niezrozumiała. Naprawdę nie wiemy dlaczego David postanowił narysować plemnik.
Gwiazdor londyńskiej Chelsea raczej się nie natrudził, choć kolorowania było dużo i zielonej kredki sporo zużyto toteż doceniamy.
8) Frank Lampard
Brak kreatywności to widocznie cecha wspólna graczy Chelsea. Nie bądźmy jednak małostkowe, walory estetyczne nie są akurat w całym przedsięwzięciu najważniejsze. A Wy, Drogie Czytelniczki, którym malowidłem ozdobiłybyście swoje ściany?
ruby blue