Rogera talenty aktorskie

Ku naszej nieskrywanej radości Roger Guerreiro powoli staje się prawdziwą gwiazdą - coraz częściej pojawia się na galach, a ostatnio również na planie najnowszego filmu Olafa Lubaszenki.  

Swego czasu nasz Brazylijczyk stwierdził, że jedyną rzeczą, którą potrafi robić naprawdę dobrze jest gra w piłkę. Widać wrodzona skromność nie pozwoliła Rogerowi dostrzec drzemiących w nim talentów. A szkoda, bo my z chęcią zobaczyłybyśmy pomocnika Legii w kilku innych rolach; np. wzorem Davida Beckhama, na zdjęciach męskiej bielizny. Na szczęście jednak to niedopuszczalne zaniedbanie postanowił naprawić nieco Olaf Lubaszenko i powierzył Rogerowi rolę w swoim najnowszym filmie "Złoty środek".

Kogo zatem zagrać ma nasz urodziwy piłkarz (i bez wątpienia przyszła gwiazda dużego ekranu)? Rolę z pewnością najprzyjemniejszą, czyli samego siebie. Niestety Reprezentant Polski pojawia się jedynie w drobnym epizodzie, w scenie ślubu (na pocieszenie możemy dodać, że nie własnego, bo obawiamy się, że wówczas mogłybyśmy nie przeżyć tego filmu). O zgrozo jednak, wystąpić ma w dość oryginalnym stroju - eleganckim garniturze i... kowbojkach. I tu pojawiają się pewne wątpliwości. Jeśli bowiem wcielić ma się w samego siebie, to albo dotychczas skutecznie ukrywał swój styl, albo ktoś chce zrobić Rogerowi krzywdę. Jeśli tak, to w tym miejscu musimy wyrazić nasz zdecydowany sprzeciw - ręce precz od Rogera...butów. Co do reszty to w pełni rozumiemy, że może być trudno.

W każdym razie z niecierpliwością wyczekiwać będziemy trzynastego marca, kiedy to odbędzie się premiera filmu. Niestety bowiem dopiero wówczas będziemy mogły w pełnej okazałości podziwiać aktorskie talenty Rogera. Oby więc do wiosny...

bint

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.