A zatem, do dzieła.
A jak Atletico Madryt. Nando jest wychowankiem Atletico. To tam rozpoczął swoją karierę piłkarską w wieku 11 lat. I już wtedy naprawdę wymiatał .
B jak bramkarz. Torres w dzieciństwie marzył o karierze golkipera.
C jak Ciacho. Komentować nie będziemy. Bo to "ciachowa oczywista oczywistość".
D jak debiut. Miał miejsce 1 września 2002 roku w spotkaniu Atletico z Barceloną. W reprezentacji dokładnie rok i pięć dni później - 6 września 2003 roku w towarzyskim meczu z Portugalią.
E jak Euro. Na tegorocznych postanowił spełnić nasze marzenia, zdobywając wraz z rodakami Mistrzostwo Europy. W finale strzelił zwycięską bramkę dopełniając dzieła zwycięstwa. I jak tu go nie kochać ?
F jak Fryzury. Całkiem spory dorobek ma El Nino pod tym względem. Było na krótko, bardzo krótko, na Ramosa, teraz są blond pasemka i przy tym zostańmy. Chociaż kochałybyśmy go nawet w afro.
G jak Gol. Nazbierało ich się już całkiem sporo w jego krótkiej karierze. Razem 146. 91 w Atletico, 38 w Liverpoolu i 17 w kadrze narodowej.
H jak Hiszpania, czyli ojczyzna Torresa. Urodził się w Madrycie i mieszkał tam do czasu przenosin do Liverpoolu.
I jak Imię. Pełne brzmi : Fernando Jose Torres Sanz. Przepięknie.
J jak Języki obce. Zna biegle angielski, niemiecki i kataloński. Ten chłopak to jednak nie tylko piękne oczy.
K jak Kapitan. Został nim grając jeszcze w Atletico Madryt. Miał wtedy 17 lat i do dziś jest najmłodszym kapitanem w historii tego klubu.
L jak Liverpool, obecny klub piłkarza. Rafael Benitez ściągnął go w szeregi The Reds w 2007 roku. Nawet przez chwilę nie mógł żałować swojej decyzji. W debiutanckim sezonie na Anfield Road Fernando zdobył 33 bramki i jest dziś jednym z filarów zespołu.
Ł jak Ładny. Bez komentarza.
M jak Marzec. 20. marca Torresik obchodzi swoje urodziny. Najbliższe, 25., już niedługo.
N jak Napastnik, czyli obecna pozycja Nando na boisku ORAZ N jak Numer na koszulce. W tym wypadku jest to oczywiście 9.
O jak Ollala czyli dziewczyna Fernando. Ignorujemy ją już od dłuższego czasu i chyba dalej nie jesteśmy w stanie. Parą są już od kilku dobrych lat, ale jeszcze nie zalegalizowali swojego związku (yes! yes! yes!).
Ó jak Ósmy Cud Świata, fantastyczny pseudonim autorstwa samych Ciach. Przyznajcie, że pasuje jak ulał.
P jak Puchary. Ma ich na swoim koncie dokładnie trzy. Wszystkie za zdobycie Mistrzostwa Europy. Dwa razy w reprezentacji młodzieżowej (2001, 2002) i raz w dorosłej kadrze, na tegorocznych finałach. My życzymy przynajmniej dziesięć razy więcej kolejnych.
R jak Reprezentacja narodowa. Rozegrał w niej 56 meczów zdobywając 17 goli. I jest jednym z 11 powodów, dla których jej kibicujemy.
S jak Song. Ale nie jakaś tam zwykła przyśpiewka, a "Fernando Torres Song". Piosenka wymyślona przez fanów Liverpoolu na cześć Fernando. Świetny pomysł. Widać, nie tylko my go tak kochamy.
T jak Tatuaże. A ma ich kilka, dokładniej 3. Numer 9 na nadgarstku prawej ręki. VII VII MMI czyli 7 lipca 2001 na łydce. Jest to prawdopodobnie data pierwszej randki z Ollalą. I trzeci - seria dziwnych liter na przedramieniu, czyli imię Fernando w tengwarze, języku wymyślonym przez Tolkiena na potrzeby jego książek (m.in. "Władcy Pierścieni"). Swoją drogą, nie wiedziałyśmy, że Toress jest miłośnikiem fantastyki.
U jak Ulubiona aktorka Nando to Jennifer Aniston. Hmmm....czujemy się zazdrosne.
W jak Wzrost i Waga. Równo 185 cm i 78 kg. A nie mówiłyśmy, że przed nami nic się nie ukryje ?
Y jak "Ya nada volvera a ser como antes" - tytuł piosenki hiszpańskiego zespołu El Canto Del Loco, w której teledysku wystąpił Dzieciak. Jak zwykle wygląda nieziemsko. Zresztą zobaczcie same :
Z jak Znajomi. Jego najlepszym przyjacielem w "The Reds" jest Pepe Reina, z którym gra również w reprezentacji narodowej. Poza tym, Torres przyjaźni się jeszcze z tajemniczymi Hugo, Ellie, Oskarem i Jorge, którzy są jego znajomymi z dzieciństwa.
Aż szkoda, że alfabet już się kończy, a my dotarłyśmy do samego końca, bo dziś poranek spędziłyśmy wyjątkowo miło, a co najważniejsze, mamy poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Wiwat Nando!
Marina
