Mariusz Wlazły będzie miał syna!

Niektóre z Was pewnie już o tym wiedzą, dla wielu będzie to jednak spora niespodzianka: Mariusz Wlazły, jeden z najlepszych polskich siatkarzy i podpora naszej reprezentacji, niedługo zostanie ojcem. Z całą pewnością jest to okazja, aby nareszcie, po długim okresie niebytu Mariusza na Ciachach, o dzielnym atakującym napisać.  

Wlazły urodził się 4 sierpnia 1983 roku w Wieluniu, zostanie więc tatą w wieku zaledwie 26 lat (synek siatkarza przyjdzie na świat na początku przyszłego roku). Co się tu jednak dziwić, skoro Mariusz, podobnie jak większość przystojnych sportowców płci męskiej, jest już dawno żonaty. Ponad dwa lata temu on i Paulina (wówczas Drewicz), również siatkarka, powiedzieli sobie sakramentalne "tak", a teraz przyszła kolej na potomstwo.

Kiedy patrzymy na twarz wysokiego (197 cm) i szczupłego (jedyne 75 kg - przyznacie same, że to ciut za mało jak na takiego dryblasa) Wlazłego, to wierzyć się nie chce, że ta dziecięca niemal buzia należy do statecznego męża i niemal ojca. Nie chce się jednak wierzyć również i w to, że Marisz to jeden z najgroźniejszych atakujących na świecie, a w naszej - niekiepskiej przecież - drużynie stanowi najsilniejszy prawdopodobnie punkt. Jaki z tego wniosek? Pozory mylą. 

Tak, nawet Ciacha zdają sobie z tego sprawę, choć zwykle wypierają tę prawdę z podświadomości. 

Na deser kilka zdjęć przyszłorocznego ojczulka. Gratulujemy, a przy okazji życzymy zdrowia, które w przypadku Mariusza często niestety szwankuje. Jako ojciec będzie musiał jednak trochę zyskać na odporności.

olalla

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.