Bielizna dla golfistek

Lub dla partnerek zapalonych golfistów. Tak czy owak, nam taki "sportowy" komplecik niezwykle się podoba. Funkcjonalizm, piękno i nawiązanie do sportu w jednym. Czyż nie jest to coś, co Ciacha kochają najbardziej?  

Odpowiedź oczywiście brzmi: nie (Ciacha kochają najbardziej sportowców-przystojniaków), niemniej tego rodzaju akcesoria, pełne uroku drobiazgi, również apelują do naszego poczucia smaku i kobiecej żądzy posiadania. Szczególnie w obliczu zbliżających się świąt, które są dla nas wyjątkowym okresem, pełnym wyobrażeń co byśmy chciały znaleźć pod choinką.

Jeśli i Wy marzycie o podobnych mini-fatałaszkach, zajrzyjcie (lub dajcie swoim chłopakom do zrozumienia, by zajrzeli) na tę stronę - z góry ostrzegamy, że za golfową bieliznę płaci się jak za zboże, ale prawdziwym pasjonat(k)om na pewno to nie zaszkodzi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.