A kiedy wszyscy byli już na górze, odbyła się urocza sesja zdjęciowa - oczywiście z Federerem w roli głównej. Niby Szwajcar nie wygląda jakoś szczególnie, powiedziałybyśmy, że jak na kogoś takiego, to bardzo skromnie. Ale i tak niebieski sweterek, rozwiane włosy i rzecz jasna - puchar, robią wrażenie i żadne dodatki nie są już konieczne.
A wszystko umila rozmowa z Federerem i wywiad dla stacji CBS.