Tylko na Ciachach: walka o tytuł najseksowniejszego medalisty z Pekinu zakończona!

Ależ to była potyczka ! Bardziej zacięta, niż w którejkolwiek z wcześniej przeprowadzonych przez nas ankiet, bardziej krwawa, niż najkrwawsze sceny w "Teksaskiej masakrze piłą mechaniczną 8". No, prawie. Tak czy inaczej,  nareszcie nadeszła godzina zero, czyli pora rozwiązania plebiscytu na najprzystojniejszego medalowego bohatera minionych niedawno Igrzysk. Panie i Panowie, niniejszym ogłaszamy, że zwycięzcą ciachowego plebiscytu jest...  

...Michael Phelps!!!

Tym samym, w gronie tytułowanych Ciacha sportu dołącza on do Marcina Lijewskiego,  który olbrzymią większością głosów został u nas wybrany najseksowniejszym polskim olimpijczykiem na imprezie w Chinach. Z różnych powodów, czy to ze względu na Wasz wybór pływania na najseksowniejszą dyscyplinę sportu, czy to z powodu aury chwały i sukcesu otaczającej obecnie pieszczotliwie przez Was nazywanego Phelpsikiem  giganta basenu, ów wynik nie był dla nas wielką niespodzianką. Niemniej, drugie miejsce okazało się dla nas już znacznie poważniejszym zaskoczeniem. Niespełna 40 głosów zabrakło bowiem, by Phepls przegrał z plasującym się ostatecznie na miejscu drugim norweskim oszczepnikiem, Andreasem Thorkildsenem. Trzecie miejsce natomiast zajął, podobnie jak zwycięzca pochodzący ze Stanów i równie często w wodzie się chlapiący - Ryan Lochte.

Z polskich medalistów najwyżej uplasował się Tomasz Majewski (6. lokata), co bardzo nas cieszy, bo to znak, że w konkursach piękności mogą brylować też postacie znacznie obiegające od powszechnie przyjętych i hołubionych kanonów urody.

Rzeszę oburzonych fanek Eamona Sullivana przepraszamy za jego nieobecność na naszej początkowej liście propozycji. Dla ułagodzenia sprawy, możemy tylko powiedzieć, że piękny Austarlijczyk zdecydowanie przodował na liście propozycji, dodawanych w komentarzach w uzupełnieniu do głosów na opcję "Ktoś inny". Dodatkowo, głośno i wyraźnie przyznajemy się do tego, że cudny Sullivan podoba nam się bardziej niż Phelpsik. Mimo wszystko.

Oto i pełna lista laureatów:

1. Michael Phelps (13%)

2. Andreas Thorkildsen (12%)

3. Ryan Lochte (11%)

4. Bokser Alexis Vastine ex aequo z szablistą Matteo Tagliariolem (8%)

5. Ktoś inny (7%; oprócz Sullivana, wymieniano hiszpańskiego koszykarza Ricky'ego Rubio,  a także wielu innych: oszczepnika Pitkameki, pojedynczych siatkarzy, piłkarzy i szczypiornistów, lekkoatletów...)

6. Ex aequo: Tomek Majewski i skoczek do wody, Sascha Klein (po 6%)

7. Ex aequo: Szymon Kołecki i Ruben Houkes (po 5%)

8. Nasz  ciachowy faworyt, wioślarz Adam van Koeverden dopiero ósmy - wraz z siatkarzem Claytonem Stanley'em (3%)

9. 2%: polscy wioślarze, polscy srebrni szabliści, Leszek Blanik i Usain Bolt.

10. 1% : Piotr Małachowski, szczypiornista Nikola Karabatić, chodziarz Alex Schwazer, rowerzysta Maris Strombergs.

Wszystkim uczestnikom dziękujemy i gratulujemy dobrego gustu!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.