Lewis Hamilton na Costa del Sol

Wyobraźcie sobie, że są na świecie rzeczy ważniejsze niż Igrzyska Olimpijskie czy jakieś tam mecze piłki nożnej. Tych dwoje ze zdjęcia jest (a przynajmniej) stara się nam to udowodnić. Nicole Scherzinger już znacie, to nowa miłość Lewisa Hamiltona, obecnie wspólnie ze swoim ukochanym spędza miło czas w Hiszpanii. Ostatnio wyznała nawet, że ma pewien tajemniczy sposób, żeby ten związek, według nas podwyższonego ryzyka, utrzymać. Powiedziała jeszcze coś. - Bardzo bym chciała, żeby Lewis uprawiał mniej niebezpieczny sport niż Formula 1. Kiedy startuje, bardzo się o niego martwię - dodała mocno zaniepokojona wokalistka zespołu Pussycat. Fakt, wyścigi to trudny sport i w każdej chwili może wydarzyć się coś złego. Wielu kierowców bardzo boleśnie już się o tym przekonało...  

Ciekawe tylko skąd u Nicole takie wyznanie? Może noc spędzona w klubie Blue Marlin na słonecznej wyspie Ibizie i wypicie kilku drinków więcej niż zwykle, skłoniły ją do poważniejszych rozważań o życiu i sprawach ważnych? No i stąd, skądinąd słodkei wyznanie z jej strony?

I zupełnie odbiegając od tematu. jeżeli Hamilton właśnie w ten sposób przygotowuje się do kolejnego Grand Prix nie mamy nic przeciwko. Niech wypoczywa na malowniczych plażach Costa del Sol w towarzystwie swojej nowej miłości. Ta sytuacja może tylko pomóc Robertowi Kubicy a dobro naszego kierowcy cenimy ponad wszystko inne. Jeden rywal mnie, tym szanse na zwycięstwo większe.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.