Niko Kranjcar też się ożenił!

Te wakacje to urodzaj na śluby, a nieurodzaj, jak się okazuje, na przystojnych piłkarzy-kawalerów. Wszystkie najcudowniejsze ciacha z naszej listy gorących chłopków wszech czasów (być może nie wiedzieliście nawet, że taka istnieje, ale, z drugiej strony, każda porządna czytelniczka Ciach powinna mieć taką), jak jeden mąż, stają sie mężami. Tym razem padło na Chorwata Kranjcara, którym niejednokrotnie zachwycałyśmy się przy okazji Euro.   

Niko, na co dzień piłkarz angielskiego klubu Portsmouth F.C., poślubił W weekend w Zagrzebiu swoją wieloletnią partnerkę, Simonę Fistric. Warto wiedzieć, że szczęśliwa wybranka jest o sześć lat starsza od swojego świeżo upieczonego małżonka. Domyślamy sie, że sekretem jej powodzenia jest fakt, że na ani trochę bardziej wiekową od męża nie wygląda. Nie zmienia to jednak naszych podejrzeń co do tego, że ten gracz lubi dojrzałe kobiety.W tym w końcu upatrywałyśmy nasze własne szanse - cóż z tego, skoro chorwacki bożek urody postanowił się obrączkować.

Jak zwykle, przeklinając okrutny los i wkłuwając szpilki w małą, szmacianą laleczkę o imieniu "Simona", życzymy młodej parze wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.Więcej zdjęć do zobaczenia na Kickette , gdzie oczywiście cały temat wywęszyłyśmy. A więcej ujęć tej pary w ogóle oraz filmik z całej uroczystości dostępne poniżej.

Wierzcie nam, że zamieszczanie tego typu wideo jest dla nas masochistyczną udręką, ale robimy to dla Was.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.