Najpierw zatem dowiedziałyśmy się, że Portugalczyk marzy o nocy spędzonej z Amerykanką , dzisiaj natomiast na własne oczy obserwujemy jak Cris swój misterny plan realizuje. Nawet nie chcemy wiedzieć czy skutecznie. Pytanie czy się uda wydaje się być retoryczne.
. .
Ronaldo na swoje potencjalne zdobycze poluje na basenie. Oto kolejny tego dowód. Ciekawe o czym rozmawia z towarzysząca mu blond panną? Chyba nie o finale ligi Mistrzów z Chelsea? I co myśli szatynka w niebieskim bikini, patrząc na Cristiano w TAKI sposób? Coś nam się wydaje, że wszyscy oni sa siebie warci, więc nawet nie będziemy tych dziewcząt ostrzegać, jakie z Ronaldo ziółko. Bo i po co?