W takiej sytuacji Posh Spice, jako przykładna żona i matka powinna solidnie zbesztać swojego męża i kategorycznie zażądać, żeby podobne sytuacje już się nie powtarzały. A przynajmniej, żeby od razu nie dowiadywał się o tym cały świat. O spokój rodziny trzeba dbać, a takie zachowanie trzeba zdecydowanie piętnować. David powinien pamiętać, że to my - kobiety - mamy prawo na niego patrzeć, a on (niestety) - na nas już nie! I tak, być może przemawia prze nas "solidarność jajników", ale czasem trzeba. Nawet jeżeli przychodzi nam ganić akurat naszego ulubionego Anglika.
A trzymając się jeszcze Becksowego tematu, to warto wiedzieć, że domniemana była kochanka Davida, obecnie gwiazda reality shows oraz żenująca piosenkarka , niedawno udzieliła kolejnego wywiadu, w którym wspomina czułe chwile z "Goldenballs" (rzekomo olbrzymi rozmiar przyczyn tego przydomka , zdaniem Loos, jest dziełem Photoshopa). Może jest to już sprawa lekko zwietrzała, ale słowa ponętnej Bekki o tym, że jej zdaniem Beckham notorycznie zdradza kostuchę Posh, w świetle ostatnich przejawów nieokiełznania piłkarza nabierają nowego wymiaru.