Xavi Hernandez, najlepszy piłkarz Euro, oraz reszta błyszczącej jedenastki / dwudziestki trójki

Wiadomość podajemy z pewnym poślizgiem, ale lepiej późno niż wcale. Zresztą, informacji na temat królewskich zawodników Hiszpanii (oraz innych doskonałych piłkarzy) nigdy nie za wiele.  Komisja techniczna UEFA uznała, że to właśnie dzielny Xavi, może ze względu na niebycie Torresem czy Villą troszeczkę przez Ciacha zaniedbany, był najwartościowszym graczem minionego turnieju. To między innymi, a według niektórych nawet przede wszystkim, dzięki jego obecności w strefie środkowej Hiszpania osiągnęła tak spektakularny sukces.  

Niniejszy wybór tezę, że na mistrzostwach raczej trudno było upatrywać wielkich, błyszczących w świetle reflektorów gwiazd. Xavi zdobył tylko jednego gola, dla zwykłych kibiców nie był tak widoczny jak Torres czy inni wielcy Euro, ale - wyłączając ciachowe kryteria, choć i nim przecież byśmy nie pogardziły - miał wyjątkowo wiele zasług dla swojej kadry. Skuteczny w obronie, groźny w ataku, bezbłędny we wszystkim niemal, co robił. Brawo, Xavi!

Dodajmy, że Xavi ma dziewczynę, Annę, którą chętnie zabrałby na bezludną wyspę. Ulubiona piosenka Xaviego to "Losing My Religion" zespołu REM. Piłkarz mieszka z cała swoja wielką rodziną, między innymi młodszym bratem, którego nazywa Xavi Dwa. Kocha czekoladę. Całe swoje piłkarskie życie spędził na Camp Nou i jest wicekapitanem Barcy. Oto jak grywa w swoim klubie i nie tylko:

A co z pozostałymi w składzie najlepszej jedenastki? Oto on: Gianluigi Buffon (Włochy), Iker Casillas (Hiszpania), Edwin van der Sar (Holandia), Jose Bosingwa (Portugalia), Philipp Lahm (Niemcy), Carlos Marchena (Hiszpania), Pepe (Portugalia), Carles Puyol (Hiszpania), Yuri Zhirkov (Rosja), Hamit Altintop (Turcja), Luka Modrić (Chorwacja), Marcos Senna (Hiszpania), Xavi (Hiszpania), Konstantin Zyrianow (Rosja), Michael Ballack (Niemcy), Cesc Fabregas (Hiszpania), Andres Iniesta (Hiszpania), Lukas Podolski (Niemcy), Wesley Sneijder (Holandia), Andrei Arszawn (Rosja), Roman Pawliuczenko (Rosja), Fernando Torres (Hiszpania), David Villa (Hiszpania)

Ku naszej niezmiernej uciesze, Hiszpania zgarnia więc pełna pulę - mistrzostwo, tytuł króla strzelców (Villa) i tytuł najlepszego zawodnika turnieju, Casillas,Torres, Puyol i Senna również zebrali zasłużone pochwały. Gdybyśmy to my pisały scenariusz do spektaklu "Euro 2008", nie wymyśliłybyśmy lepszego zakończenia (nie można tego powiedzieć o początkowych rozdziałach, gdzie zdecydowanie ulepszyłybyśmy grę Polaków oraz przepchnęłybyśmy dalej Holendrów). Tak czy inaczej, Ciacha czuja się usatysfakcjonowane.

olalla

Więcej o:
Copyright © Agora SA