Na pierwszy rzut oka widać, że Marcin to dojrzały (31-letni) i naprawdę fajny facet. Jego ulubionym napojem, a zarazem największą słabością, jest piwo. Uwielbia muzykę Depeche Mode oraz wypoczynek w Gdańsku - bądźcie czujne, dziewczyny znad morza!
W chwilach, gdy widzimy jego wspaniałą twarz i potężne, 197-centymetrowe i 102-kilogramowe ciało, niemal odchodzimy od zmysłów. W takich momentach, jedyną receptą na zachowanie przytomności umysłu jest wspomnienie jego żony Justyny i pociech: córeczki Natalii i synka Wiktora. Z drugiej strony, jednocześnie pojawia się wówczas myśl o całkiem do Marcina podobnym, ale 6 lat młodszym bracie, Krzysztofie. Ten jest nadal stanu wolnego i marzy o poznaniu "tej jedynej".
Oto Marcin i Krzysztof - razem: