Widać, że życie tej pary jest po prostu rżami usłane - pieniądze, sława, piękno, splendor i jeszcze odrobina fantazji. Bundchen po metamorfozie w kobietę o nadprzyrodzonych mocach wyglądałaby mniej więcej tak:
Prawdziwe spełnienie amerykańskiego snu.
Z tym że sam obiekt fantazji przystojenego sportowca niekoniecznie zgadza się na włożenie takich ciuchów. - Myślę, że taki kostium odkrywa zbyt wiele - mówiła niespodziewanie skromna i wstydliwa Gisele.