Cheryl Cole nadal chudnie

Być może Cheryl już w pełni pogodziła się z tym, co ją spotkało, czyli z perfidną zdradą męża. Być może faktycznie postanowiła wybaczyć. Nie zmienia to jednak faktu, że ta dziewczyna nadal nie przestaje tracić na wadze, i to w zastraszająco szybkim tempie. Niegdyś śliczna, proporcjonalna i obdarzona kobiecymi kształtami Cheryl teraz zmienia się w szkieletowatej budowy, superwiotką istotę z pięknego snu Victorii Beckham.  

Nie można powiedzieć, że jest tragicznie, niektórym zresztą ten typ figury może się nawet podobać. Nie zmienia to jednak faktu, że Cheryl do złudzenia zaczyna przypominać anorektyczną małżonkę Bekhama, co na pewno nie jest dobrym znakiem. Jedna Posh na świecie stanowczo wystarcza.

Jak widac, fatalne efekty zdrady odbijają się nie tylko na psychice, ale i wyglądzie. No ale to przecież żadne odkrycie. Tu Cheryl z mężem-cudzołożnikiem, Ashley Cole'em, jescze przed rozpętaniem całej afery.

Więcej o:
Copyright © Agora SA