- Gdybym tylko mógł przeprosić, cofnąć czas i zmienić bieg historii, zrobiłbym to - powieział ponoć Diego dziennikowi The Sun. Pomijając już wiarygodnośc tego źródła, to cieszymy się, że nawet najtwardsi i najbardziej konsekwentni (a przy tym najlepiej udający ignorantów) ludzie na planecie czasem decyduja się odstąpić od głupiego uporu i przyznać do pewnej niedoskonałości. Trzeba by jednak być niespełna rozumu, by uwierzyć w wersję Maradony.
Jeszcze raz zresztą zobaczcie to:
A z drugiej strony trochę szkoda, że Maradona jednak się złamał. Czy nie ma już nic stałego w tym dzisiejszym świecie?