Ach, ten cudny Ronaldo, nikt mu się nie oprze. Dziwne to jednak, że to właśnie Portugalczyk jest w Arabii Saudyjskiej tak kochany, przypadkiem dowiedziałyśmy się bowiem, że Cristiano ma w owym kraju sobowtóra. Cudze chwalicie, swego nie znacie, Saudyjczycy?
A tu jeszcze wyimiki z pobytu Crisa i spólki na Dalekim Wschodzie. Widać, że chłopcy (a szczególnie nasz ulubiony, rozrywkowy Krystianek) bawili się świetnie.