Dzisiejszej radości dostarczyli nam Brytyjczyk Andy Murray oraz Argentyńczyk David Nalbandian. Fotografie nie pochodzą wprawdzie z samych meczów (wyobraźcie sobie, do jakiego stopnia mogłoby to rozgrzać rozemocjonowane już pojedynkiem fanki), a tylko z treningów i rozgrzewek, ale nam to wcale nie przeszkadza. Liczymy wręcz na więcej takich obrazów.
I już nie możemy doczekać się, jak jutro pokażemy Wam większość męskich uczestników Australian Open na konferencji prasowej. Nie będzie może tak nago, ale jak uroczo...