- Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby chronić mój dom i moją rodzinę - powiedziała zdeterminowana Alex. - Zwiększyliśmy ochronę, mamy dodatkowe zabezpieczenia, i mam nadzieję, że z bożą pomocą taka sytuacja więcej się już nie powtórzy. Ale jeśli tak sie stanie, chcę być gotowa. - zapowiada Alex.
Świadomość, że przy kolejnej wizycie w domu państwa Gerrardów można trafić na przeszkoloną i niebezpieczną panią domu we własnej osobie, powinno skutecznie wybić rzezimieszkom z głowy podobne pomysły. W końcu wyprowadzona z równowagi kobieta jest jak rozwścieczona tygrysica, która do ostatniej kropli krwi broni swojego potomstwa. Spójrzcie tylko na to drapieżne wejrzenie:
a
To się nazywa dziewczyna z jajami. Brawo.