Ciacha obawiają się, że tego typu zachowanie mogło pojawić się u gracza z Ameryki Południowej pod wpływem bliskiej zażyłości z zabawowymi angielskimi kolegami. Nie wiemy wprawdzie, czy Pizarro był na urodzinach u Shauna Wricghta-Phillipsa, ale gazety opisujące pamiętne przyjęcie wspominały o nagannym zachowaniu innych (oprócz Johna Terry'ego) obecnych tam piłkarzy Premiership. Podejrzewamy, że wśród nich był i Pizarro.
Trener drużyny narodowej Peru zapowiedział, że jeśli oskarżenia wobec Claudio się potwierdzą, nigdy więcej nie sytąpi on juz w żadnym meczu reprezentacji. Uważajcie, sportowcy spoza UK: tak się kończą znajomości z wyspiarskimi futbolistami, czyli, co już niestety synonimiczne, obracanie się w tak zwanym "złym towarzystwie".