Ana Ivanović kolejną WAG?

Po emocjonującym weekendzie trudno skoncentrować się na czymś innym niż niezwykłe wyczyny Smolarka i spółki. W końcu nawet nasz nowy premier ogłosił dzisiejszy dzień świętem Radości Narodowej. Obowiązki jednak obowiązkami, toteż Ciacha wracają czym prędzej do swojej misji niesienia Wam plotek i innych ciekawych informacji z okolic okołosportowych. Co do Ivanovic, to właściwie jeszcze trudno jednoznacznie powiedzieć, czy nowa ploteczka na jej temat jest prawdziwa. Chociaż w serbskich mediach pojawiło się sporo informacji na temat tego, że czołowa tenisistka Serbii spotyka się ze swoim rodakiem, piłkarzem Fiorentiny Zdravko Kuzmanovicem, nic się jeszcze nie zostało potwierdzone. Tak czy inaczej, doniesienia poszły w świat, coś na rzeczy jest na pewno, ale może skończyć się podobnie jak w przypadku Hiszpana Tommy'ego Robredo. Swego czasu też dużo się mówiło (I Ciacha również o tym pisały), że w środowisku pojawiła się nowa tenisowa para a wygląda na to, że to były tylko pogłoski.  

Jak na razie docierają do nas sprzeczne wiadomości. Wiemy na pewno, że Zdravko bardzo zabiegał o spotkanie z Aną. Z wielkim trudem zdobył jej numer telefonu i zanim w końcu zaprosił ją na randkę, słał jej mnóstwo kwiatów, co jak wiadomo potrafi bardzo skutecznie zmiękczyć kobiece serce. (Mało oryginalne, ale efekt niemal gwarantowany). I teraz są dwie wersje tego, co działo się dalej. Jedna podaje, że chłopakowi się udało i piękna Ana się zgodziła, druga natomiast, że było wręcz przeciwnie. Podobno pomocnik Fiorentiny nie wywarł na rakiecie numer 4 żadnego wrażenia i został odprawiony z kwitkiem (to by wskazywało na to, że może z Robredo to jeszcze nie jest skończona sprawa?).

Podsumowując, Ivanović wciąż oficjalnie jest singlem, ale... ale Ciacha podejrzewają, że już niedługo.

Link do oficjalnej strony tenisistki, gdzie można znaleźć sporo zdjęć Any. I na korcie i poza nim. Cóż, przyznajemy, że dziewczyna może się podobać a stronka całkiem ciekawie zrobiona.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.