Co zabawne, dumny tatuś Jermaine zdecydował się publicznie podziękować matce swojego dziecka, że w ostatnich dniach to ona bierze na siebie ciężar wychowania córki, gdyż on sam, jako zawodowy, ciężko pracujący piłkarz, ma przed sobą dużo ważnych spotkań. Jak wiadomo, musi stale być wyspany, rześki i gotowy do walki.
Chwalebny gest, tym bardziej, że Sabrina dla dziecka wyrzekła się nie tylko swojego wolnego czasu, ale i zapewne doskonałej figury (przynajmniej na razie). Taki jużlos kobiet. A to Sabrina przed porodem:
sabrina keough
Ciacha tymczasem zastanawiają się, czy sam wyglądający jak dziecko (gdyby nie ta muskulatura) Jenas jest gotowy na potomka. Niedobrze to wróży, że tuż po samych narodzinach tatuś zwala wszysko na swoją partnerkę...