Jak na piłkarza, który praktycznie nie gra w reprezentacji, Kuba Rzeźniczak prowadzi całkiem ożywione życie medialne. Na początku miesiąca wspólnie z Miroslavem Radoviciem zasiadł na słynnej kanapie Kuby Wojewódzkiego, a w ostatnią niedzielę wyemitowano odcinek internetowego talk-show "20 m2 Łukasza" z jego, tym razem, solowym udziałem.
Wywiad zaczyna się od tematów raczej ogólnikowych, powszechnie znanych i średnio drażliwych. Kuba jest bardzo powściągliwy i mówi o:
1) zdrowym odżywianiu:
Zdrowa żywność z Mazowsza www.facebook.com/jakubrzezniczak www.facebook.com/jakubrzezniczak
( Spojler: o tofu i fenkułach ani słowa ).
2) o tym, że zawsze dąży do tego, żeby być jak najlepiej przygotowanym pod względem fizycznym:
Kuba Rzeźniczak na plaży www.facebook.com/jakubrzezniczak www.facebook.com/jakubrzezniczak
Wierzymy nie tylko na słowo.
3) o motywacji:
[fot. www.facebook.com/jakubrzezniczak]
Wierzymy w skuteczność tej motywacji, oj, wierzymy.
Potem zaczyna się robić ciekawie. Łukasz Jakóbiak próbuje wyciągnąć od Kuby jakieś wspomnienia o trudnych momentach w karierze...
Kuba mówi też:
1) o rodzinie,
2) o tym, co musiał robić, żeby móc grać w piłkę (zdziwicie się!),
3) o tym, dlaczego usunął swoje konta w mediach społecznościowych (też się może zdziwicie).
Zwłaszcza, że robi przy tym taką minę:
Kuba Rzeźniczak w "20m2 Łukasza" youtube.com youtube.com
Oczywiście nie mogło zabraknąć poruszenia tematu nietypowych zaręczyn . Kuba zdradza kulisy całej akcji. A potem, potem to napięcie robi się takie, jak w końcowych minutach odcinka "Mody na sukces". Bo prowadzący pyta o zazdrość w związku . Kuba robi minę, która idealnie nadaje się na gifa, ale nijak nie da się jej uchwycić na screenie. I wydusza z siebie:
I to jest właśnie rozwiązanie zagadki z tytułu. Boimy się pisać o Kubie z uwagi na narzeczoną. W swej chorej wyobraźni już myślałyśmy, że po sobotnich konfrontacjach, w których pojawiło się zdjęcie klaty Rzeźniczaka, usunął je z Facebooku. Ostatecznie fotkę znalazłyśmy, ale z duszą na ramieniu wplotłyśmy ją w ten tekst. Naprawdę, wierzcie nam: bardzo chciałyśmy zarzucić Was w tym materiale tryliardem zdjęć Kuby. Ale się powstrzymałyśmy z troski o jego prywatne szczęście.
W razie czego na przebłaganie Edyty, takie wspólne zdjęcie pary:
[fot. www.facebook.com/jakubrzezniczak]
Ładny makijaż, Edyta. Gdzie chodzisz do kosmetyczki?
A to już cały wywiad Kuby w programie "20 m2 Łukasza":
To co: pisać jeszcze kiedyś o Kubie czy nie?