Polska traci pierwszego seta na Mistrzostwach Świata i po strasznych męczarniach pokonuje Kamerun 3:1 [ZAPIS RELACJI]

Słabszy mecz w turnieju musiał kiedyś nadejść i chyba dobrze, że stało się to w spotkaniu, którego wynik nie będzie miał żadnego znaczenia w drugiej rundzie.

ODŚWIEŻ RELACJĘ

KONIEC Zaczęło się od katastrofy, męczarnie trwały prawie cały mecz, ale udało się, zgarniamy kolejne trzy punkty. Komentatorzy Polsatu cały czas uspokajali, że Polacy mieli dzisiaj ciężką siłownię i to przez to, pocieszali, że Portoryko ogrywa Włochów (i ostatecznie ograło) Korea wygrała dwa sety z Brazylią (w Katowicach właśnie kończy się tie-break), ale my ciągle byłyśmy zaniepokojone. Ostatecznie udało się skończyć mecz z twarzą i trzema punktami, Kameruńczycy przeżyli przygodę życia, trochę potańczyli, napiją się trochę piwa, nic się nie dzieje.

Prawda jest jednak taka, że jutro musimy zagrać zdecydowanie lepiej, a po takim spotkaniu  ciężarówka od Zbyszka przydałaby nam się wszystkim.

Dzięki za dziś i do usłyszenia w niedzielę!

P.S. Brazylia jednak wygrała. 15:13 w piątym secie.

22:39 Koniec! Buszek nie kończy, ale stawiamy skuteczny blok. 25:22 w czwartym secie, 3:1 w całym meczu.

embed

22:38 Wrona przesuwa się krótko na środku i dokłada asa. Pani Genowefo, piłka meczowa!

22:36 Co oznacza, że jutrzejszy mecz ze Stanami będzie dla nich walką o życie, ale to nie jest naszym priorytetowym problemem na tę chwilę, na tę chwilę skończyć musimy wreszcie swój mecz z Kamerunem. 22:21.

22:34 Kameruńczyk rozgrywa piłkę tak, jakby przy okazji chciał wygrawerować na niej swoje inicjały, sędziea tym razem wyłapuje błąd podwójnego odbicia...Cococococococo? Włochy - Portoryko 1:3.

embed

22:33 Brawo Andrzejek, super blok. Zasłużyłeś na gifa.

embed

22:29 Konfuzja w jakaś wprawia nas wszystkich dzisiejsze spotkanie jest już tak duża, że Wojciech Drzyzga zaczyna nazywać Kameruńczyków Koreańczykami, a Kubiak trafia w blok dwa razy w jednej akcji. Za drugim piłka spada mu pod nogi, ale ratuje na przeciwnik dotykający antenki (po wyłapuje challenge). 19:16, czas dla gości.

22:27 Buszek znów się nie przebija, ale ratuje nas Kameruńczyk kończący atak w siatce. 16:15 na drugiej przerwie technicznej.

22:24 Atak ze środka i remis. Sprawy w swoje ręce bierze Drzyzga junior, kiwa, a my odjeżdżamy na dwa punkty. Mogły być trzy, ale kontrę niespodziewanie wygrywają goście. Buszek uderza w aut i wracamy do równowagi. Po 15.

22:21 Z Andrzejkiem na siatce radzimy nie wojować, bo zaczapuje w tej samej akcji. Zła wiadomość jest taka, że w kolejnej dal się zaczapować Kubiak. Kiwka po bloku i z naszej czteropunktowej przewagi zostały tylko dwa. A po pojedynczym bloku na Buszku już tylko jeden. Antiga bierze czas. Zibi, odejdź.

Zbigniew BartmanZbigniew Bartman fot. Łukasz Głowala / Agencja Wyborcza.pl

22:19 Panie Zonzon, jeszcze jeden taki atak i przypomnimy wszystkim, jak wyglądałeś w poprzedniej fryzurze. Albo dobra, przypomnimy teraz. Ku przestrodze.

embed

22:16 Ataki Kameruńczykom kleją się coraz mniej, naszym kontrom też nieco do perfekcji brakuje, ale ratuje nas nonszalanckie zbicie przechodzącej piłki przez Konara. 10:5.

22:11 Trzeci punkt dla gości zdobywa Sem D. (Dolegombai). Tak, na jego Facebooku też dziś trochę posiedziałam, bo na przykład 15 minut zajęło mi rozgryzienie z czym on pozuje na tym zdjęciu:

embed

Ale serio, co to jest? Dalej nie wiem. Czy to są czajniki do herbaty? Halo, jest na sali jakiś specjalista od herbaty?

embed

Nie kto inny jak Kubiak daje nam teraz siódmy punkt atakiem ze skrzydła, ósmy zdobywamy po zepsutej zagrywce rywala. Trzy punkty przewagi na pierwszej przerwie technicznej.

22:09 Jedziemy, ostatni set, nie ma bata. Na razie punkt za punkt, atak za atak. 2:2.

22:04 Koniec! 25:16 . Kamerun nie radzi sobie z zagrywką Kubiaka. Mecz mamy już chyba pod kontrolą, ale jeszcze jeden set do wygrania przed nami.

22:02 Rafał Buszek się rozkręca! (Przypomnijcie mi, żebym po meczu opowiedziała Wam kolejną rodzinną anegdotkę z Rafałem Buszkiem). Fabian psuje zagrywkę, ale teraz na szczęście możemy. Kubiak popisuje się efektownym zagraniem technicznym, które daje nam setbola.

22:01 Po przerwie na żądanie swojego trenera, najbardziej wytatuowany Kameruńczyk przypomina nam, że nadal potrafią oni bardzo mocno atakować. Kubiak i Wrona nadal potrafią blokować, dzięki czemu cieszymy się z 21. punktu. Po drugiej stronie 15.

21:57 Po przerwie Kameruńczycy atakują prawie bez bloku co mocno rozjusza Fabiana Drzyzgę wystawiającego jeszcze idealniej do Buszka. To nadal było dla niego za mało i postanowił dołączyć do bloku i zdobyć kolejny punkt dla Polaków. 19:13.

21:53 Pozwalam sobie teraz na dłuższe dygresje, bo nasz gra i wynik wreszcie wygląda tak, jak powinien i powoli można się już chyba rozluźnić. Ledwo postawiłam kropkę w tym zdaniu, Kameruńczycy postawili blok na Andrzeju Wronie. A teraz zagrali sobie przesuniętą krótką jak na treningu z dziewczynkami ścierającym parkiet. Tak że, koncentracja do końca. Na drugiej przerwie technicznej cztery punkty przewagi.

21:50 Zaraz, zaraz. Czy na boisku jest mój nowy ulubiony siatkarz Kamerunu, na którego Facebooku spędziłam pół popołudnia przygotowując konfrontacje? Junior, czekajcie, Junior Nyabeye? Patrzcie jaki fajny:

embed

21:49 Wygląda na to, że Polacy uspokoili i ustabilizowali grę i teraz powinno pójść już łatwiej. Na potwierdzenie - Możdżonek skutecznie atakuje ze środka. 10:7.

21:45 Kameruńczycy broni jednak nie składają i na pewno z piknikiem trzeba będzie jeszcze poczekać.

embed

Szopsi, wyjdź. 8:5 na pierwszej przerwie technicznej.

21:42 Trzeciego seta zaczynamy od asa Marcina Możdżonka, co, mamy nadzieję, będzie dobrym prognostykiem na całą partię. Na boisku pojawia się Fabian Drzyzga, ale papa udaje niewzruszonego i opowiada coś o statystykach. Tymczasem Polacy wyszli już na cztery punkty prowadzenia i teraz to trener gości musi wykorzystać czas już na początku seta. 5:1.

21:37 Sam sobie teraz to piwo Zibi pij.

Piwowar ZbigniewPiwowar Zbigniew ciacha.net

21:31 Pablito! Cwany Pablito! Kiwka rozgrywającego daje nam zwycięstwo w drugim secie. Ufffff.

embed

21:30 Ale teraz już na pewno bloku nie było! Setbol!

21:17 I znów minimalnie autowy blok, drugi punkt przegrany z rzędu wisiał w powietrzu, na szczęście okazało się, że Andrzej Wrona ma większe pojęciu o rozegraniu od Igły, a Konar o ataku też nie najgorsze. Kameruńćzycy ocierają nasze ręce na tyle delikatnie, że dopiero challenge mógł to wyłapać, ale jednak. Odpowiedź Konara nie pozostawia żadnych wątpliwości. Po 23.

21:26 Kubiak znowu chciał zrobić dzika, rzucił się w stolik sędziowski, ale nic z tego. Konar kończy atak, Guma psuje zagrywkę. 20:21. Winiar wyrównuje na 21:21 skutecznym atakiem.

21:14 I jeszcze jeden blok! I znowu Kubiak, remis! Tymczasem na trybunach:

embed

21:22 Punkt za punkt, ale panowie, punkt za punkt z Kamerunem? Punkt za punkt z Kamerunem z którym przegrywamy 16:19? I 0:1 w setach? No wreszcie kontra, brawo Wronka. I Kubi! Blok! 18:19.

21:21 Po przerwie: Możdżonek kończy krótką, Konar psuje zagrywkę, nie kończy ataku, a ta sztuka udaje się panu Ndaki. Odpowiada Kubiak. 15:18.

21:18 Piękna czapa Polaków, tyle, że minimalnie w aut. Druga przerwa techniczna, 13:16.

21:15 Po przerwie na żądanie trenera gości, Kubiak psuje zagrywkę, a w kolejnej akcji mimo dwóch prób nie byliśmy w stanie zakończyć ataku. I znów trzy punkty przewagi gości.

21:13 Niemoc przełamuje atak Winiaria i kolejny skuteczny blok. Przewaga topnieje do 3 punktów, o jeszcze jeden blok! I kontra! 12:13.

21:11 Kameruńczyk atakuje z drugiej linii prawie bez bloku, w kolejnej akcji udaje nam się postawić go zdecydowanie lepiej, ale cóż z tego skoro plas Kubiaka spada nam pod nogi. A kolejny atak pod nogi sędziego liniowego. 8:13.

21:09 Obrazki na boisku zaczynają być niepokojące - wyrokuje Wojciech Drzyzga i trudno się z nim nie zgodzić. Winiar nie będzie z tym dyskutował psuję zagrywkę, na szczęście nie zgadza się Konar, który skutecznie obija blok. 6:10.

21:06 Wolałybyśmy się do aż tak ekstremalnym metod nie uciekać, ale na razie gra Polski wygląda trochę jakby wczoraj wygrali 26 setów. Wlazły ponowie zatrzymany blokiem. Na pierwszej przerwie technicznej przegrywamy 4:8.

21:03 Tymczasem Martyna na naszym Facebooku znalazła sposób na Kamerun :

dd f

21:01 Gramy. W powietrzu zamigotała czerń skarpet Wronki, punkt ze środka, ale na razie więcej po stronie rywala. 2:3.

21:00 I co Zibi, dumny z siebie teraz jesteś?

Zibi piwowar BartmanZibi piwowar Bartman ciacha.net

20:57 KAMERUN WYGRYWA PIERWSZEGO SETA 27:25.

embed

20:55 Ufff. Strasznie się pogubiliśmy w obronie, Winiar był już przy drugiej zwrotce Iris , kiedy ktoś krzyknął mu "twoja!", udało się przebić, a przeciwnik ratuje nam skórę zerwanym atakiem. Niestety w jego ślady idzie Wlazły. I teraz to Kamerun ma piłkę setową.

20:54 Jeszcze nie, po 24, gramy na przewagi.

20:53 Ale spokojnie, jeszcze tego seta nie wygraliśmy, Kamerun oddaje, my odpowiadamy środkiem, mamy setbola.

20:52 Zibi, zawracaj ciężarówki, mamy prowadzenie! Pierwsze w dzisiejszym meczu. 23:22.

20:51 Kameruńczycy ewidentnie się teraz podpalili, piłki przelatują im między palcami jak muchy, floty Możdżonka sieją spustoszenie. Remis.

20:49 Marcin Możdżonek znów musiał sięgnąć do zapasów Kubiaka, bo wreszcie poruszył przyjęcia rywala. 19:22, ten set jeszcze można uratować. I jest! Brawo! Blok Konarskiego! As Możdżonka! 21:22!

20:48 Mika zatrzymany pojedynczym blokiem najniższego na boisku rozgrywającego. A mówiłyśmy, jeść nutellę. 18:22.

20:47 Konarski i Drzyzga na boisku. Pierwsza akcja rzeszowskiej dwójki bardzo udana. Ale ciągle mamy mnóstwo do odrabiania. 17:21.

20:45 Winiar zatrzymany na pojedynczym bloku. To już sześć punktów straty. Dobra chłopaki, wiemy, że jak wczoraj Rosjanie przegrali pierwszego seta z Meksykiem, to było śmiesznie, ale żart opowiedziany dwa razy przestaje być śmieszny. Kamerun psuje zagrywkę po przerwie dla Antigi, Wazły, tak! As. 16:20, gonimy, gonimy!

20:42 Nasza zagrywka (Wronka) wreszcie sprawia problemy rywalowi, ale co z tego kiedy nie możemy skończyć kontry. Wyrzucony za antenkę Wlazły trafia prosto blok, a piłka wraca prosto pod jego nogi. 14:18. Serio.

embed

20:39 Winiar chyba trochę się zniecierpliwił i huknął pełną mocą, ale goście ciągle mają czym oddawać. Na szczęście ich kiwka w kolejnej akcji jest jest jeszcze gorsza niż nasza i sprawę kończy atak Wlazłego. A nie, jednak nie kończy, aut! Druga przerwa techniczna, trzy punkty starty. Zbieramy winogrona, piknik odwołany.

Zibi piwowar Bartman

20:37 Kameruńczycy bronią jak pumy, z problemami, ale wreszcie się przebijają. O, halo, pani Genowefo, uwaga! Wronka na pokładzie. 12:14.

20:36 Ale nas ostrzeliwują! Co za werwa, co za zacięcie! Nieczyste odbicia też się jednak przydarzają, ale ciągle nie możemy dogonić przeciwnika. 11:13.

20:34 Swoją drogą, nie sądziłam, że kiedykolwiek użyje sformułowania "mamy już tylko dwa punkty straty" w meczu przeciwko Kamerunowi. Ciągle nie udaje nam się postawić skutecznego bloku. 10:11.

20:32 Obecny na trybunach oficjalny szaman Kamerunu musiał mocniej przycisnąć laleczkę wudu Winiara, bo ten źle się teraz ustawia w bloku. Na szczęście atak wychodzi mu o wiele lepiej, rywal zepsuł zagrywkę i mamy już tylko dwa punkty straty. 8:10.

20:28 Kameruńczycy radzą sobie nawet z mocną zagrywką Winiara i kończą akcję efektownym atakiem. I kontrą. Co się dzieje, 4:7? To nie tak miało wyglądać. Podobno trener obiecał swoim podopiecznym piwo za każdego wygranego seta na mistrzostwach. No chłopaki, aż tak lubicie piwo? O co chodzi?

Zibi Bartman + OkocimZibi Bartman + Okocim ciacha.net

5:8 na pierwszej przerwie technicznej.

20:26 Dobra Miki, przyznaj się, dałeś się zablokować, bo chciałeś zobaczyć taniec Kameruńczyków. Tak. Więcej bloków już nie będzie. Naszych zepsutych zagrywek, mamy nadzieję, również. 2:4.

20:25 No i proszę, pierwszy punkt po całkiem ładnej krótkiej dla gości. Atak ze skrzydła też niczego sobie. 1:2.

20:24 Szóstki. Tu żadnej niespodzianki, bo Antiga już się Polsatowi kwadrans temu wygadał. Nie ma Wrony. Wkrótce pani Genowefo, wkrótce.

20:21 Hymny. Kamerun przywitany prawie tak samo ciepło jak Polacy, zmiennicy wysłani na trybuny prawie się popłakali wskazując palcem na flagę na koszulce. Oni tu naprawdę mają czas swojego życia.

20:13 W czasie który upłynął od przekazania głosu komentatorom ze studia do faktycznego powitana z Hali Stulecia, zdążyłam zamówić pizzę, zjeść ją, dokupić keczup w sklepie, zaparzyć cztery zielone herbaty, zrobić trzy razy cały work out z Mel B i znów poczuć się dobrze ze sobą. Koniec reklam!

19:55 Ubolewamy nieco, że Polsat nie pokazuje nam szalonych tańców Kameruńczyków na rozgrzewce, Paweł Zatorski został wcześniej podpytany, czy koledzy nie przygotowali może jakiejś specjalnej tanecznej kontry, ale nic z tego. Kubi, no nie bądź taki.

embed

To może chociaż Kadziu w studiu?

embed

Jurka nie męczymy, bo wciąż czekamy na jego "Jesteś Szalona" na koniec mistrzostw . Pamiętamy Jurek, pamiętamy.

Zawsze  nią byłaś, skończysz wreszcie śnić?Zawsze nią byłaś, skończysz wreszcie śnić? ciacha.net

19:50 A teraz Stephane Antiga anonsuje przed kamerami wyjściowy skład: "Guma, Mariusz, Piter, Możdżi, Igła, Winiar, Mika". Fracuz musiał dostrzec kątem oka spojrzenie pani Genowefy, bo szybko dodał, że każdy siatkarz rozegra max 1-2 sety i będą zmiany.

19:45 O proszę, jest i pani Genowefa! Andrzej Wrona dotrzymał słowa i nie dość, że załatwił bilety, to jeszcze znalazł się dziś w wyjściowym składzie. Pani Genowefa bardzo ładnie podziękowała Andrzejowi, powiedziała, że to dobry chłopak i że sąsiadki jej zazdrościły. Pani Genowefo, cała Polska Pani zazdrościła!

19:41 Obydwie ekipy już wybiegły na boisko, ale Polsat zabrał nas przed halę, gdzie Karolina Szostak znalazła tym razem najmłodszego - 3 tygodniowego kibica reprezentacji. Kadziu się uśmiecha, pewnie by i jakiś bilet zaoferował, ale rodzice rujnują Polsatowi materiał i mówią, że bobasek jest za mały żeby go zabrać na halę. To w takim razie Strefa Kibica? Nieee, za zimno. I kto teraz odda Karolinie Szostak te trzy minuty życia?

19:38 Liczyłyśmy, że któryś z "loży honorowej" odwiedzi zatem studio Polsatu, ale i tak nie narzekamy. Dziś z mikrofonem za szklanym stołem zasiadł Łukasz Kadziewicz. Nie zeskrinuje Wam telewizora, ale włosy super, biała koszula, czarna marynarka, co, dobrze widzę? Tak, zielone spodnie.

embed

19:30 "Powinno być wesoło, bo gramy z wesołym przeciwnikiem" - zapowiedział właśnie na antenie Polsatu Sport Paweł Zatorski. Dlaczego Paweł Zatorski ma czas na wywiady przed meczem? Ano dlatego, że razem z Karolem Kłosem zasiądzie dziś na trybunach. Mimo tego panowie na mecz przyjechali w bojowych nastrojach.

embed
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.