Matthew Anderson wie, dlaczego nie ma dziewczyny

Gdyby ktoś się zastanawiał, czy coś ostatnio zmieniło się w statusie związku siatkarza...

To niestety nie mamy dobrych wiadomości. Tak, niestety, boleśnie przeżyłyśmy ostatni krótki związek z panią, której imienia już nawet nie pamiętamy, ale naprawdę życzymy naszemu Mateuszowi dobrze i żeby był szczęśliwy i zakładał tą swoją wymarzoną rodzinę u boku osoby, która jest tego warta.

Wygląda na to, że na razie nic takiego się nie stało, co wnioskujemy z dość interesującego postu "podanego dalej" przez Matthew na twitterze.

No chyba, że po prostu spodobał mu się żart. W każdym razie, Matthew!

embed
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.