Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Lilla My
Dziś będzie prosto i bez większych rozkmin. Miał być w końcu Mats Hummels i po pierwszym meczu byłam pewna, że będzie, ale po drugim zmieniłam zdanie. Matsa wybrać jeszcze mam nadzieję zdążę, dziś więc palma pierwszeństwa idzie do innego oczywistego ciacha, które niestety z Brazylią się już żegna - James Rodriguez.
***
Ruby blue
Ja też krótko i bez zbędnych dywagacji, bo nie ma nad czym zbytnio dywagować. W tym miejscu chciałabym przyznać dwa równorzędne wyróżnienia dla Jamesa Rodrigueza i Davida Luiza za najbardziej wzruszający moment mundialu.
AP/Natacha Pisarenko
REUTERS/STEFANO RELLANDINI
Który płynnie przeszedł w jeden z najgorętszych.
REUTERS/MARCELO DEL POZO
REUTERS/LEONHARD FOEGER
Nie płacz dziecino!
Marina
Czyżbyśmy miały dziś po raz pierwszy być jednogłośne? Nie wiem ile razy nominowałam już na ciacho dnia Jamesa Rodriqueza (oficjalnie prawdopodobnie około trzech, nieoficjalnie każdego z 21 dni mundialu) i na ile pozwala mi niepisany regulamin, ale dzisiaj mam go gdzieś. Moja mundialowa miłość niespodziewanie dobiegła końca i pozostanie już na zawsze miłością tragiczną. Serce mi pęka gdy patrzę jak mój ukochany płacze i jak Kolumbia odpada z mundialu, ale trzymam kciuki, że tytuł Króla Strzelców tak czy siak powędruje w jego ręce.