Nie, cicho, przestańcie, nie będziemy dzwonić.
No dobra.
Już możemy? To co widzicie powyżej to część absolutnie fantastycznej sesji zdjęciowej Łukasza Kadziewicza, która powstała nie tak sobie ot po prostu, a na potrzebny jego książki, która swojej premiery doczeka się chyba już lada moment. Zdjęcia wykonała Luiza Różycka, której pracę mogłyśmy już podziwiać przy okazji sesji z Bartkiem Kurkiem. A nawet dwóch, tej "prywatnej" i samochodowej na dworcu kolejowym .
Hmm. Łukasz Kadziewicz pozował zresztą chyba w tym samym plenerze.
Wszystkie zdjęcia obejrzeć na fanpejdżu Kadziu Projekt , a siatkarz zachęca by swoimi lajkami i komentarzami pomóc mu wybrać zdjęcie na okładkę. Kadziu, urodziłyśmy się po to żeby ci wybierać zdjęcia na okładkę. Pomożecie?
O, a tu jeszcze bohater sesji zachęca do podjęcia się zadania w materiale wideo (przy okazji zdradza, że dostał propozycję udziału w Tańcu z Gwiazdami i wcale jej ostatecznie nie odrzucił, tańcz, Kadziu, tańcz!).