A co powiecie na wakacyjną selfie państwa Lewandowskich?

(W to zimne deszczowe majowe popołudnie?).

Jakoś tak lżej na sercu patrzyło nam się na wakacyjne przygody kiedy i u nas za oknem lały się tropiki zamiast żab, ale żeby nie było nam za źle, dodajmy, że państwo Lewandowscy wcale nie są na wakacjach, a w podróży służbowej i selie strzelili sobie tuż po zapewne wyczerpującym treningu.

Hmm, też chciałybyśmy jeździć na takie podróże służbowe.

A o tym, że nie są to wakacje poinformowała sama Ania, która niczym Zibi Bartman urządza na swoim Facebooku zabawy z cyklu zgadnijcie gdzie jestem:

Jak myślicie, co się kroi? Kolejny małżeński spot reklamowy?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.