No to już wiemy dlaczego Włosi dwukrotnie pokonali Brazylijczyków na inaugurację Ligi Światowej

Zobaczcie w jaki sposób Ivan Zaytsev rozłożył wielkich Canarinhos na łopatki.

Podczas gdy Polacy musieli załatwiać formalności na Słowenii i do Ligi Światowej przyłączą się dopiero w najbliższy weekend, pozostałe reprezentacje już w ten miniony ruszyły na boiska świata. Największą niespodzianką było podwójne zwycięstwo Włochów na trudnym brazylijskim terenie, ale kiedy patrzymy w jaki sposób gospodarze tracili punkty, przestajemy się dziwić ;)

 

Nie no dobra, takie farfocle ciągle się w siatkówce zdarzają, ale miło widzieć doskonale znane z naszych podstawówkowych wuefów akcje na najwyższym międzynarodowym poziomie :)

14 najbardziej pamiętnych akcji męskiej siatkówki>>

14 najbardziej pamiętnych akcji męskiej siatkówki>>

Co tam jeszcze w Lidze Światowej? Jak doskonale wiecie, w podróż do Bułgarii udała się reprezentacja USA, a powrót odbędzie się z tarczą (3:2 i 3:1). Z tej okazji mamy dla Was pozdrowienia od Russella Holmesa:

embed

W kolejnych pojedynkach Francuzi okazali się dwukrotnie lepsi od Argentyńczyków, ale i tak pozdrowi Was Facundo Conte:

embed

Co jeszcze? Niemcy pokonali Japonię (3:0 i 3:2), a Belgowie Australię (3:0 i 3:0). Teraz Polska!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.