Wzruszony Olieg Achrem dziękuje kibicom za wsparcie

Radzimy wyciągnąć chusteczki.

No ja na przykład poruszyłam się tak, że przed chwilą chciałam napisać chusteczki przez samo "h". Och Olieg. Kibicie pamiętają, wspierają, kochają. Podczas wczorajszego pierwszego boju finałowego kontuzjowany kapitan mistrzów Polski obserwował poczynania kolegów z trybun i z żalem w sercu. Ten ukoić starali się fani rzeszowskiego zespołu, którzy rozwiesili ogromną koszulkę z numerem siedem:

[fot.assecoresovia.pl]

A także wręczyli przyjmującemu album z życzeniami powrotu do zdrowia od kibiców z całego świata.

[fot.assecoresovia.pl]

Kamery telewizyjne wychwyciły łzy wzruszanie w oczach Oliega, co przypomniał mu bezdusznie reporter SiatkarskaLiga.TV. I znów się zaczęło.

embed

Gotowe?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.