Oh Sven...

Dwa dni wizyty w Polsce byłej wielkiej gwiazdy skoków narciarskich wystarczyły by na nowo nas w sobie rozkochać.

Sven Hannawald przybył do Polski by promować swoją biografię i trzeba przyznać, że była to bardzo intensywna promocja. Były skoczek zwiedził chyba wszystkie większe redakcje w Polsce, jeszcze we wtorek gościł w studiu TVP Sport przy okazji zawodów w Kuopio, na jego trasie pojawił się ponadto Przegląd Sportowy...

embed

[fot.facebook.com/WydawnictwoSQN]

Dwa programy śniadaniowe...

embed

[fot.facebook.com/WydawnictwoSQN]

Występy radiowe...

I nawet wieczorne piwo z Przemkiem Iwańczykiem to też raczej nie do końca rekreacyjnie.

embed

[fot.facebook.com/przemyslaw.iwanczyk]

Trudy dnia z pewnością poszły w niepamięć gdy Sven zobaczył tłumy fanów chętnych na autograf podczas podpisywania książki w Empiku...

embed

[fot.facebook.com/WydawnictwoSQN]

Intensywne turne zakończyło wreszcie spotkanie autorskie, na które Was zapraszałyśmy:

embed

[fot.facebook.com/WydawnictwoSQN]

Udało się którejś z Was wybrać? Czekamy na relację!

Piękny Sven już niestety opuścił Polskę, a my zostawimy Was wcale nie ze smutkiem, a z wywiadem z Dzień Dobry w TVN. Sven jest tu piękny i odpowiada na pytania o to, ile kobiet chciało mieć z nim wówczas (wiadomo kiedy) dzieci. Na co Sven:

Sven, ja wtedy byłam za mała, ale jakby co, to teraz chcę.

Oczywiście jak wiadomo życie skoczka usłane było nie samymi różami i wywiadzie pojawia się również wiele trudnych tematów. A Sven odpowiada na nie tak, że chyba aż rzeczywiście pójdziemy do Empiku po tę książkę.

Cała rozmowa do obejrzenia tutaj>>

(Ja też stałam kiedyś na szczycie skoczni w Holmenkollen. To co z tymi dziećmi?).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.