Shakira musiała prosić o zgodę swojego chłopca na teledysk z Rihanną

Jak myślicie, Gerard Pique miał jakieś obiekcje? ;)

Trudno nam sobie wyobrazić by Gerard Pique (czy jakikolwiek mężczyzna na świecie) mógł mieć problem ze wspólnym teledyskiem Shakiry i Rihanny, teledysk już powstał, więc (spoiler) piłkarz obiekcji nie miał albo piosenkarka niewiele sobie z jego zdania robiła.

Jak wiadomo Shakira ze zdaniem ukochanego liczy się bardzo, na tyle, że radzi się go również w kwestiach swoich artystycznych wyborów, w tym przypadku tego, czy może poleżeć, poprzytulać się i popalić cygara w łóżku z uznawaną za jedną z najseksowniejszych kobiet świata koleżanką po fachu. Gerard orzekł: tak.

Spytałam czy się ze wszystkim zgadza. Chciałam mieć pewność, bo on bywa strasznie zazdrosny. Jest mężczyzną. Jest terytorialny. Chce wiedzieć, że wszystko jest pod kontrolą - wyznała piosenkarką w rozmowie z jedną z amerykańskich rozgłośni radiowych.

Ba, okazuje się, że Shakira dostała od ukochanego nie tylko zielone światło, ale też dużo wsparcia i zachętę. Piosenkarka liczyła się, że odważny teledysk nie wszystkim się spodoba, dlatego wiele dla niej znaczyło, że ma partnera życiowego po swojej stronie.

Ale serio, czy Gerard mógł powiedzieć "nie"? ;)

embed

A jak Wam podoba się najnowsze dzieło kobiety Pique?

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.